Przegrana w Niwnicy 4:3 boli

Nasza drużyna przegrała na wyjeździe z LZS Niwnica 4:3. Mecz rozpoczął się fatalnie, ponieważ to gospodarze zdobyli jako pierwsi 3 bramki po czym nasz zespół musiał odrabiać straty, zmiana ustawienia naszej drużyny przyniosła dobre akcenty gry co zaowocowało bramką na 3:1, wszystko zaczęło się z autu wyrzucanego przez Sawickiego w kierunku zbiegającego Drozda ten z pierwszej piłki podał do Sawickiego, który posłał piłkę dobrą wrzutką w pole karne przeciwnika gdzie znalazł się Dańczyszyn, który trafieniem z główki pokonał bramkarza gospodarzy. Bramka na 3:2 padła po rzucie wolnym z rogu szesnastki gospodarzy, Drozd posłał piłkę na długi słupek gdzie znalazł się Dańczyszyn, którego piłka po strzale głową trafiła w poprzeczkę i wylądowała w okolicy 5 metra. Tam dopadł ją Sawicki strzelając bramkę kontaktową. Bramkę na 3:3 zdobył Drozd, rozpoczynając rajd z połowy w bocznej strefie boiska wjeżdżając w pole szesnastki gospodarzy mijając po drodze dwóch rywali i pewnie wykańczając akcję strzałem w krótszy róg bramkarza zdobywając bramkę na wyrównanie. 8 minut przed końcem spotkania bramkarz gospodarzy faulował w polu szesnastki Jarzynke po czym sędzia przyznał karnego dla naszego zespołu, do piłki podszedł Drozd jednak jego strzał pewnie obronił bramkarz, warto dodać, że piłka przy tym karnym została źle uderzona przez co bramkarz nie miał kłopotów z jej obroną. Kto wie czy gdyby nasz zawodnik wykorzystał karnego ten mecz potoczyłby się zupełnie inaczej. Zaraz potem gospodarze strzelili kapitalną bramkę z przewrotki doprowadzając do wyniku 4:3 na niekorzyść naszej drużyny. Jednak nie poddajemy się i walczymy w dalszym ciągu o awans, ta porażka zmobilizowała nasz zespół do jeszcze cięższej pracy nad sobą.

Szczegółowe dane z meczu znajdziecie TUTAJ